Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Odpowie za zniszczenie wiaty przystankowej

Data publikacji 03.02.2025

Policjanci jaworznickiej prewencji zatrzymali na gorącym uczynku 36-letniego sprawcę zniszczenia wiaty przystankowej na Osiedlu Stałym w Jaworznie. Mężczyzna był pijany i chciał odreagować stres więc postanowił kopnąć w szybę. Efektem tego było jej całkowite zniszczenie. Agresor usłyszał zarzut za zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

W miniony czwartek (30.01.br.) po godzinie 20.00 dyżurny z jaworznickiej komendy otrzymał zgłoszenie o dewastacji przystanku komunikacji miejskiej znajdującego się przy ul. Grunwaldzkiej w Jaworznie. Świadek, widząc niszczenie jednej z szyb, natychmiast zgłosił to policjantom, przekazując jednocześnie wizerunek osoby, która mogła mieć związek z tym czynem. Na miejsce skierowany został patrol.

Policjanci na miejscu zauważyli mężczyznę podobnego do rysopisu sprawcy. Okazało się, że za dewastację odpowiada 36-latek, który najpierw awanturował się na przystanku i obrażał wulgarnymi słowami osoby czekające na autobus, a następnie w akcie frustracji podszedł do lewej strony przystanku autobusowego i kopnął w jego część, dokonując zniszczenia szyby wraz z ramą. Agresor został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. 36-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu.

Straty spowodowane działaniem wandala oszacowano przez pokrzywdzonych na ponad 800 złotych. Następnego dnia śledczy ogłosili 36-latkowi zarzut za zniszczenie mienia, za które grozi odpowiedzialność karna do 5 lat więzienia. Agresor przyznał się do popełnionego przestępstwa.

Gratulacje, za godną naśladowania postawę należą się zgłaszającemu, który zwrócił uwagę na wandalizm i powiadomił o tym Policję.

Powrót na górę strony