Podłożony ładunek wybuchowy
Wczoraj w godzinach rannych na terenie Elektrowni ktoś podłożył bombę. Po chwili na miejscu pojawiły się wszystkie siły policji wraz z specjalnie szkolonym psem, który w jednym z pomieszczeń budynku socjalnego odnalazł przedmiot przypominający bombę. W między czasie jaworzniccy policjanci zatrzymali mężczyznę który przyznał się do zamachu. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, zagrożenie zostało zlikwidowane a ewakuowani pracownicy wrócili do swojej pracy.
Kilka minut po godz. 9.00 dyżurny policji otrzymał telefon od szefa ochrony Elektrowni Jaworzno III z informacją, że nieznajomy mężczyzna zadzwonił do jednego z pracowników Elektrowni i poinformował, że na terenie zakładu znajduje sie bomba. Na miejsce niezwłocznie przybyły służby ratunkowe na czele z oddziałem antyterrorystycznym. Po ewakuacji wszystkich pracowników i zabezpieczeniu terenu, funkcjonariusze przystąpili do swojej pracy. Policyjny pies po kilkunastu minutach odnalazł w pomieszczeniu socjalnym reklamówkę z podejrzaną zawartością. Na miejsce przyjechała załoga policyjnych pirotechników, która za pomocą specjalistycznego robota zabezpieczyła przedmiot. W między czasie policjanci kryminalni namierzyli zamachowca, który w wyniku pościgu został zatrzymany. 30-letni jaworznianin, który tydzień temu został zwolniony z Elektrowni, w ten sposób chciał się zemścić. Mężczyzna nabliższe 10 lat może spędzić w więzieniu.
Ponieważ przebieg zdarzeń był niesamowicie realistyczny, nikt nie spodziewał się że są to ćwiczenia. W dobie istniejących zagrożeń, chcieliśmy sprawdzić zachowania ludzkie (pracowników zakładu oraz agencji ochrony) w przypadku takich sytuacji alarmowych. Bardzo ważne jest również działanie samej policji, podjęte po otrzymaniu informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego. Zgromadzony materiał teraz będzie poddany szczegółowej analizie, która pozwoli na wyeliminowanie w przyszłości ewentualnych błędów - mówi Komendant Miejski Policji w Jaworznie insp. Zygmunt Jaromin.